|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Motoryzacja - Zakłady montujące instalacje LPG w Wieluniu i okolicach
stanmarc - 2008-04-10, 10:51 Temat postu: Zakłady montujące instalacje LPG w Wieluniu i okolicach Był juz taki temat ale w 2005 roku i został zamknięty więc mam prośbę o radę w tym zakresie: który z wieluńskich lub okolicznych zakładów montujących LPG wybrać.
Samochód to Honda Civic 1.5 V-tec '97 r. i chciał bym zamontować do niego instalacje sekwencyjnego wtrysku gazu - najlepiej LandiRenzo
Jeśli ktoś ma jakies doświadczenia w tym zakresie to proszę o dobre rady i ewentualne ceny takich instalcji w Wieluniu i okolicach.
Z góry dzięki.
[ Dodano: 2008-04-10, 22:19 ]
Nikt nie montował LPG Szkoda, liczyłem na jakieś dobre rady w tym zakresie.
lzp - 2009-06-28, 10:07
Mam podobną prośbę. Może ktoś ma jakieś doświadczenia z firmami zakładającymi gaz w rejonie Wielunia. A może ktoś podrzuci namiar na zakład z innej miejscowości. Mam do przerobienia Ibizę rocznik 97, 1,4 i, więc temat mnie interesuje.
zulusek - 2009-06-28, 13:13
Dwie instalacje zakładałem u Pawła Gabasa w Wiktorowie. 5 lat i żadnych zastrzeżeń. Jedna na gaźnik, jedna sekwencja. Ogólnie jeszcze kilku kolegów u niego zakładało i ... mogę powiedzieć, że polecam
stanmarc - 2009-06-29, 07:39
Ja zamontowałem u Pana Wojtasika. Ma zakład na ul. Wiśniowej za Szpitalem - jak się jedzie Joanny Żubr na Ożarów to za kościołem w lewo i zakład zaraz po prawej stronie (po lewej też jest ale to ktoś inny). Instalacja to sekwencja, przejechałem przez rok 20.000 km i jak narazie jest ok mimo, że silnik trochę trudny do zagazowania (zmienne fazy rozrządu). Znajomi mają tikacza, też zagazowany przez Pana Wojtasika - ponad 200.000 km na gazie i żadnych problemów. Także mogę polecić.
Administrator - 2009-06-29, 09:05
Jeśli szukasz prawdziwych specjalistów, zakładających instalacje także do bardzo nietypowych silników to polecam
Gomar
ul. Polna 16
98-100 Łask
Telefon: (043) 675-27-34
Zakładają na pewno BRC i chyba STAG'a. BRC to jedna z najlepszych instalacji, oczywiście po PRINS'ie.
MAR-COM - 2009-06-29, 20:39
BRC to porażka ,może te nowsze modele są OK ,
mieliśmy w aucie , wytrzymała 100 000 km i trzeba było ja wymienić na inną
nie szło tego wyregulować ...
Z drugiej strony zakładając LPG w Łasku - jakby w Wieluniu nie umieli założyć - to troche kawałek jesli chodzi o serwis
Ferbik - 2009-06-29, 21:01
MAR-COM napisał/a: | BRC to porażka ,może te nowsze modele są OK ,
mieliśmy w aucie , wytrzymała 100 000 km i trzeba było ja wymienić na inną
nie szło tego wyregulować ... |
Zależy kto zakłada, jak reguluje... Na forum vectry na przykład wypowiadają się spece od instalacji gazowych i nic innego nie polecają jak BRC i PRINS.
Możesz mieć kompa z najlepszych podzespołów, ale jak poskłada Ci go jakiś amator nie mający o tym pojęcia, to podobnie będziesz narzekał.
Mateusz - 2009-06-29, 22:26
Pytałem się niedawno właśnie o
LandiRenzo...
na ul. Głowackiego 20 Pan Grzegorz Wałęcki jest właścicielem i tam mi powiedziano że instalacja z pełnym wtryskiem bodajże na V4 to bedzie 2,800zł
stanmarc - 2009-06-30, 08:30
MAR-COM napisał/a: | BRC to porażka ,może te nowsze modele są OK ,
mieliśmy w aucie , wytrzymała 100 000 km i trzeba było ja wymienić na inną
nie szło tego wyregulować ... |
Po 100.000 km to prawdopodobnie parownik powoli umierał i stąd problemy z regulacją. Być może niepotrzebnie naciągnęli Cię na nową instalację.
MAR-COM - 2009-06-30, 13:35
nie naciągnęli , sterwonika nie szło wyregulować a parownik swoją drogą ...
teraz mam inny sterwonik i zero problemów
Administrator - 2009-06-30, 14:32
LandiRenzo i BRC są to instalacje na tym samym poziomie. Różnica w cenie sekwencji tych firm to jakieś 100-200 złotych. Obie firmy są włoskie:
http://www.brc.it/
http://www.landi.it/
MAR-COM z tego co piszesz, jednoznacznie wynika, że ktoś nie potrafił sobie poradzić z BRC i namówił Cię na zmianę instalacji, zamiast znaleźć przyczynę. CO to znaczy parownik swoją drogą? Wiedzieli że coś z nim nie tak i chcieli wyregulować?
Najważniejsze to dobry fachowiec i w pełni sprawny samochód.
Jeśli ktoś lubi produkty z najwyższej półki to polecam PRINS's + japońskie firmy Keihin (to jest komplet). Z tą instalacją żadna inna nie może się równać.
Firma z Łasku do której podałem namiar zajmuje się także czyszczeniem wtryskiwaczy (polega to na włożeniu wtryskiwaczy do urządzenia i zlania specjalnym płynem, proces czyszczenia trwa z tego co pamiętam dość długo.) Poza tym naprawiają też parowniki itd.
AUTO GAZ SERWIS, Grzegorz Walęcki, ul. Głowackiego 20, Wieluń, tel. (043) 843 19 52 także są wporządku. Jako jedni z niewielu w łódzkim zakładają PRINS'a.
MAR-COM - 2009-06-30, 21:50
Jak ja zakładałem instalacje BRC to w Wieluniu nie wedzieli co to jest, każdy "fachowiec mówił na to wynalazek "
Następne auto tylko z dieslem , żadnego LPG ...
Administrator - 2009-07-01, 08:55
BRC wynalazek.... dobre.... Gratuluję wiedzy wieluńskim "fachofcom"
Ja znam kilka samochodów jeżdżących na BRC i to nie byle jakich (silniki V8). Jeden z tych samochodów zrobił na BRC już 500,000km.
MAR-COM mówię ci zmień fachowca od gazu, bo widzę że masz złe doświadczenia. Ja także nigdy nie myślałem o instalacji LPG w samochodzie. Pojechałem to Niemiec po dużą benzynę i trafił się ładny egzemplarz z gazem.... Z mieszanymi uczuciami kupiłem, pomyślałem że sprzedam w razie problemów. Efekt jest taki, że przekonałem się do gazu. Być może powodem jest to, że mam topową instalację PRINS VSI z którą nie ma absolutnie żadnych problemów od 3 lat.
W Niemczech ludzie już odwracają się od diesli a u nas moda wciąż trwa. Mam drugi samochód tej samej marki właśnie na nowoczesnym dieslu (common rail) z 6 biegową skrzynią i filtrem cząstek stałych (w ogóle nie dymi na czarno). Spalanie na trasie rzeczywiście małe ale w mieście potrafi porządzenie łyknąć. Strasznie uciążliwe jest ciągłe machanie lewarkiem w mieście (krótki zakres użytecznych obrotów jak to w każdym dieslu), dlatego jeśli diesel to automat. Serwisowanie znacznie droższe niż w benzynie. Tu nie ma mowy o oszczędnościach na paliwie czy filtrach. Każda awaria silnika w dieslu kończy się ogromną fakturką. Wtryski po około 800zł sztuka (są 4 lub 6 w zależności od silnika), mogą paść po jednorazowym zatankowaniu trefnego paliwa. Turbina, wydatek od 3000 do 5000. Jej trwałość zależy od traktowania i można ją zajechać już po 50,000km. Koszt wymiany filtra cząstek stałych to koło 6000zł, a zapchać się może po około 150-200 tys. Kultura pracy nowoczesnego diesla, w porównaniu do benzynowych silników V8 czy R6 czy też V6 jest na niskim poziomie.
Moja opinie jest taka. Jeśli diesel to nowy i z automatem. Jeśli auto powyżej 4-5 lat to tylko benzyna i LPG (dobre lpg). W silnikach benzynowych po prostu nie ma się co psuć. Diesle mają ogromne przebiegi, standardowy wynik to 40-50 tys. km rocznie. W Niemczech nie opłaca się kupić diesla i jeździć mniej, bo wtedy absolutnie się to nie kalkuluje (droższy serwis, droższy zakup, wyższe podatki, drogie naprawy).
stanmarc - 2009-07-01, 10:39
Administrator napisał/a: | Moja opinie jest taka. Jeśli diesel to nowy i z automatem. Jeśli auto powyżej 4-5 lat to tylko benzyna i LPG (dobre lpg). W silnikach benzynowych po prostu nie ma się co psuć. Diesle mają ogromne przebiegi, standardowy wynik to 40-50 tys. km rocznie. W Niemczech nie opłaca się kupić diesla i jeździć mniej, bo wtedy absolutnie się to nie kalkuluje (droższy serwis, droższy zakup, wyższe podatki, drogie naprawy). |
Popieram, z tą małą różnicą, że lubię jeździć autami z automatem bez względu na to czy jest to diesel czy benzyna czy LPG Niestety jednak jeśli automat to raczej nowy bo jest to podzespół który można równie łatwo "zajechać" w skutek nieprawidłowej eksploatacji jak turbinę w dieslu.
OgioN - 2009-07-01, 12:52
Cóż, każdy chwali to co ma .... do czasu, aż się nie zepsuje i nie będzie częstym klientem stacji.
Przykład: kolega miał golfa III (nie bity, do czasu jak dostał w tył i pokazała się szpachla). Pomimo to auto chodziło super (benzyna 1.8). W rodzinie jego mieli same czwórki więc i on kupił. Niestety padaka jakich mało. Po pół roku sprzedał ze stratą 5 tyś. zł. Nie wspominając i różnych naprawach (silnik 1.4 przerobiony na gaz -sekwencja). A to coś na bęzynie nie chciał palić, a to wodziki z skrzyni i takie tam różne, co chwilę. Ja jeżdżę autem na F a ponoć takich się nie kupuje. Poza zwykłymi naprawami związanymi z normalnym zużyciem typu gumki w zawieszeniu, klocki hamulcowe, tarcze, filtry, płyny aaaa i silniczek od centralnego od klapy bagażnika nie mogę narzekać. Jest to diesel i pali zima, lato będąc cały czas na dworze. Ale wracając do kolegi też kupił na F iii też nie ma problemów. Nie narzeka. Jest bardzo zadowolony.
Morał: Nie ma reguły, który lepszy, czy na gaz czy diesel. Są natomiast większe szanse, że danej marki kupisz auto lepsze.
Reszta miała być w inny poście.
Do Mateusza
Dodam, że zastanawiasz się nad passatem 2002r. W tej cenie kupisz Forda czy też francuza kilka lat młodszego, często z lepszym wyposażeniem czy też bardziej zbajerowanego. Ktoś kiedyś powiedział, że we francuzach jest dużo elektroniki. A w którym to teraz nie ma elektroniki??
Kolejna rzecz. Jak Administrator słusznie zauważył Saab to Opel.
Silniki PSA z tego co się orientuję są w Citroenach, Peugeotach, Fordach, a nawet w mazdach
Silniki fiatowskie JTD podobno w mercach
Reno w Nissanach ...
Ja jeżdżę francuzem i na obecną chwilę też bym zrobił taki zakup, lecz kupił młodsze auto. Wybór należy do ciebie
witold.b - 2009-07-13, 17:40 Temat postu: Auto-Gaz. Kto w wieluniu zajmuje się naprawą instalacji gazo Witam,
Czy znacie dobrych mechaników zajmujących się naprawą instalacji gazowych w samochodzie?
Pozdrawiam
wb
mario's - 2009-07-13, 17:48
polecam Pana Giemze na ulicy Fabrycznej koło hurtowni DM
Syn Mariana - 2009-07-13, 17:48
http://www.wielun.biz/viewtopic.php?t=5724 A tutaj sobie poczytaj
Scaliłem do tego tematu. Dzięki za czujność
Ferbik
witold.b - 2009-07-13, 22:37
dzięki. pozdrawiam
witold.b - 2009-09-13, 16:10
Podzielę się doświadczeniami z wieluńskimi gazownikami.
1) Janusz Wojtasik. Nie polecam.
Wydałem u niego 600 zł! Samochód nie zrobiony... Już nie liczę dojazdów bo wyszłoby z 800...
Po pierwsze facet odpycha od siebie cwaniactwem i poczuciem wyższości nad innymi gazownikami z Wielunia. Coś burczał do swojego pracownika o gazowniku z fabrycznej. Po drugie nie szanuje klientów. Nie mial oporów, żeby w mojej obecności zrobić przysłowiową (słowo wymoderowano) z klientki. Oczywiście, jak jej nie było. Gdy była, to świecił oczyma. Po trzecie nigdy nie dotrzymał słowa co do umówionego terminu. Zawsze kogoś wcisł między czasie, i musiałem tam sterczeć . Po czwarte 600 zł... auto nie zrobione....
Najpierw wymienił komputer, 300 zł. Za dwa tygodnie znowu przyjechałem, bo samochód nie jechał na gazie- opinia lambda. Wcisnął mi oryginał boscha za 250 zł. Po przejechaniu kilku set kilometrów znowu auto nie jedzie... Pojechałem do serwisu, na odczyt błędów z komputera, wykazało że lambda się zawiesza. Wracam do niego. Z wielką łaską wymienił na kolejną lambdę. Wskazania lambdy znowu nie były poprawne. Zawieszała się. Pan Wojtasik chamskim tonem powiedział mi, że dzieje się to samo, mam się cieszyć, że nie każe mi zapłacić za tą lambdę co mi właśnie włożył, skwitował "jedź sobie do serwisu gdzie ci odczytali błędy).
Pojechałem do Apanasiewicza (ale to nie on odczytał błędy ) . Po 3h samochód chodził jak pszczółka. Koszt, 80 zł. Co się okazało. Od lambdy były pozamieniane przewody. Wojtasik wymienił lambdę na nową, i pomimo tego, że widział niepoprawny wykres- powiedział że jest ok. Reasumując, nasiągnął mnie na lambdę, oczernił wmawiając kombinatorstwo... a wystarczyło poprawnie podpiąć pozamieniane przewody.
pozdrawiam
wb
Administrator - 2009-09-13, 20:51
Kolega podaj adresy tych warsztatów, nie każdy zna wieluńskich gaziarzy z nazwiska.
witold.b - 2009-09-13, 22:38
Wojtasik- Wiśniowa 2
Apanasiewicz- to chyba Narutowicza
MI81 - 2009-09-14, 09:31
Czy ktoś posiada aktualny numer telefonu do zakładu "Autogaz" Wojciech Musialski mieszczący się w Dąbrowie? Ten podany na WWW jest nieprawidłowy
stanmarc - 2009-09-15, 15:54
Jak już pisałem w tym wątku zamontowałem sekwencje u Wojtasika i jak narazie po ponad roku jazdy i 28 tyś. km nie mam problemu z instalacją ... odpukać
kaowiec - 2010-04-07, 12:41
Widzę, że w Wieluniu nie ma innych gazowników !!!??? Aż strach się bać... i dać im swoją maszynkę w rączki...
No ale od ostatnich wpisów musiało się sporo zmienić... może jakieś nowe opinie ?
Administrator - 2010-04-07, 12:44
A co masz za silnik do zagazowania?
kaowiec - 2010-04-07, 13:01
Mam już zagazowanego ale czas zrobić dobrą konserwację i przegląd by trochę poprawić jego osiągi. Silnik to 4,7 benzyna. Szukam szpeca, który rzuci okiem na moją instalację, ale takiego który wie o czym mówi i co robi !!!:)
Administrator - 2010-04-07, 13:04
Może trochę więcej informacji? Sekwencja czy jakaś starsza instalacja? Jaka firma? Samochód do JAG?
kaowiec - 2010-04-07, 14:43
Samochód to JEEP 4,7 V8 rok 2005 (WK)
Instalacja sekwencja: STAG Plus (jeszcze na gwarancji ale nie chce mi się jechać na drugi koniec Polski by zrobić jej przegląd)
Mateusz - 2010-04-16, 20:24
Odświeżę temat:
Jakie są wasze opinie na temat zakładów montowania LPG:
AUTO GAZ SERWIS, Grzegorz Walęcki, ul. Głowackiego 20, Wieluń
i
Firma Handlowo-Usługowa Dudaczyk Krzysztof
44, 98-311 Niemierzyn Ostrówek
Miałem okazję rozmawiać z Panem Dudaczykiem i wydaje mi się że ma sporą wiedzę na temat instalacji LPG(wspominał mi o np. instalacjach LPG do diesla ), firmę ma od kilku lat.
W grę wchodzi instalacja za 2,5k tylko muszę wiedzieć która z powyższych firm lepsza.
Administrator - 2010-04-16, 20:40
Mateusz zapytaj się jeszcze co to za instalacja którą ci oferują - jakie wtryski, jaki reduktor itd.
Ja miałem styczność z Walęckim - pozytywne wrażenie. Programował mi kilka ustawień w mojej instalacji i miał wymienić filtry fazy ciekłej i lotnej ale po ich wyciągnięciu okazało się że są jak nówki i powiedział że nie ma sensu ich ruszać. Jako jeden z niewielu w łódzkim montuje i serwisuje PRINS'a.
Mateusz - 2010-04-16, 23:00
Ok dzięki za pomoc.
bob_mistrz - 2010-07-09, 10:38
Byłem ostatnio na Głowackiego 20, serwisu nie prowadzi już p. Walęcki, lecz p. Robert Dobrzyński - Auto-Gaz-Expert, który był jego pracownikiem. Zastanawiam się nad instalacją u niego, czy ktoś słyszał konkretnie jakieś opinie na temat jakości świadczonych przez niego usług? Z góry dzięki za info.
Cocos - 2010-07-28, 09:29
Pan Walęcki przeniósł warsztat do Dąbrowy, ul. Wolności 6. Koło fotoradaru skręcisz w drogę na Kurów, i za ok 200 metrów po prawej stronie zobaczysz duży, nowowybudowany warsztat. Nie sposób nie zauważyć.
Ja zakładałem tam gaz niecałe 2 miesiące temu, instalacja zrobiona porządnie, auto jeździ jak na benzynie.
U gościa na Głowackiego też byłem się dowiadywać o instalację ale nie bardzo chciał założyć mi cokolwiek innego niż standardowy najtańszy zestaw czyli czerwone Valteki na parowniku Tomasetto.
MI81 - 2010-07-30, 07:49
Ja swoją instalacje Landirenzo Omegas zakładałem w firmie "Czas Na Gaz" kiedy to mieściła się na Głowackiego a panowie Walęcki i Dobrzyński jeszcze pracowali razem. Niestety z instalacją mam problemy od samego początku użytkowania. Zaraz na drugi dzień po zainstalowaniu LPG w samochodzie odezwał się czujnik ciśnienia, okazało się że był uszkodzony. Panowie powiedzieli ze od nowości ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Druga sprawa instalacja jest nieszczelna i wewnątrz kabiny czuć gaz. Przy ruszaniu odczuwam spadek mocy, samochodem szarpie, silnik lubi zdechnąć. Jestem bardzo niezadowolony z przeprowadzonego w tej firmie montażu, instalacja która miała chodzić jak szwajcarski zegarek sprawia mi same problemy, a panowie W. i D. nie potrafią usunąć usterki/usterek. Mam już za sobą kilka wizyt zarówno w warsztacie na Głowackiego i na Dąbrowie. Za każdym razem podłączają laptopa, majstrują coś przy oprogramowaniu a na koniec obiecują że już wszystko będzie w porządku. Szkoda mi nerwów i czasu na jeżdżenie do warsztatów tych "fachofcóf". Planuję wybrać się do renomowanej łódzkiej firmy "Na Gaz" i tam dokonać przeglądu swojej instalacji. Wtedy okaże się co spaprali montując instalacje panowie W. i D. Auto-Gaz-Expert - żaden z niego ekspert, Czas Na Gaz - szkoda na nich czasu i pieniędzy. NIE POLECAM!!
mike - 2010-08-02, 17:01
MI81 napisał/a: | Ja swoją instalacje Landirenzo Omegas zakładałem w firmie "Czas Na Gaz" kiedy to mieściła się na Głowackiego a panowie Walęcki i Dobrzyński jeszcze pracowali razem. Niestety z instalacją mam problemy od samego początku użytkowania. Zaraz na drugi dzień po zainstalowaniu LPG w samochodzie odezwał się czujnik ciśnienia, okazało się że był uszkodzony. Panowie powiedzieli ze od nowości ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Druga sprawa instalacja jest nieszczelna i wewnątrz kabiny czuć gaz. Przy ruszaniu odczuwam spadek mocy, samochodem szarpie, silnik lubi zdechnąć. Jestem bardzo niezadowolony z przeprowadzonego w tej firmie montażu, instalacja która miała chodzić jak szwajcarski zegarek sprawia mi same problemy, a panowie W. i D. nie potrafią usunąć usterki/usterek. Mam już za sobą kilka wizyt zarówno w warsztacie na Głowackiego i na Dąbrowie. Za każdym razem podłączają laptopa, majstrują coś przy oprogramowaniu a na koniec obiecują że już wszystko będzie w porządku. Szkoda mi nerwów i czasu na jeżdżenie do warsztatów tych "fachofcóf". Planuję wybrać się do renomowanej łódzkiej firmy "Na Gaz" i tam dokonać przeglądu swojej instalacji. Wtedy okaże się co spaprali montując instalacje panowie W. i D. Auto-Gaz-Expert - żaden z niego ekspert, Czas Na Gaz - szkoda na nich czasu i pieniędzy. NIE POLECAM!! |
Co za auto? wolnossak czy turbodoladowane?
MI81 - 2010-08-03, 14:31
Silnik wolnossący
mike - 2010-08-04, 07:45
To nie rozumiem jak mozna skopać taką instalacje
Mateusz - 2010-08-04, 17:09
Ja mam auto z turbiną, instalacja firmy BRC 3 generacji, 20 tys km przejechane na niej.
Na razie wszystko sprawnie działa. Zakład montujący:
"On Gas" Paweł Kubicki
Łódź ul. Stefanowskiego 24
miko 005 - 2010-09-12, 18:30
Odnośnie instalacji gazowej, mam co prawda już wiekową w swoim aucie. Działa na zasadzie automatu (jak większość teraz), czyli auto odpalane jest na benzynie, a po osiągnięciu przez silnik 2000 obrotów, automat przerzuca na gaz. Teoretycznie więc, taki przeskok z benzyny na gaz może odbyć się prawie natychmiast . Ale coraz częściej spotykam się z takim automatem, który przerzuci na gaz dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury.
Czy to już jest standard, czy tylko kwestia rodzaju silnika? Gdyby ktoś wiedział, to proszę o ... wiadomo o co?
MAR-COM - 2010-09-12, 19:40
to zależy czy założą czujnk temperatury czy nie , ja mam w dwóch autach bez czujnika temperatury , w jednym zwykła instalacja a w drugim sekwencja ...
miko 005 - 2010-09-13, 12:49
MAR-COM, OK. ale mówimy tutaj o nowej instalacji, czy też tak jak ja, masz jakąś "wiekową" . A sam czujnik temperatury, też nie bierze się chyba z ... mechanicznego widzimisię, a z jakiejś konkretnej przyczyny, tylko jakiej?
Gość 556677 - 2010-09-13, 15:25
Ano z takiej, że do prawidłowego procesu przejścia gazu z postaci płynnej w postać lotną jest potrzebna odpowiednia temperatura.
Na pewno zdrowsze dla samej instalacji jaki i silnika jest przełączania się na zasilanie gazowe po rozgrzaniu się silnika=płynu chłodniczego.
Wyobraz sobie co się dzieje w temperaturze powiedzmy -10stopni gdy odpalasz na benzynie i zaraz po zwiększeniu obrotów włącza się LPG
Membrana parownika przechodzi katusze, a sam silnik po prostu zalewany jest gazem.
Wiele osób świadomie decyduje się na przełączanie "od obrotów" , bo szczególnie zimą szkoda im benzyny na przejechanie tych paru kilometrów zanim płyn chłodniczy się rozgrzeje.... nie po to założyłem LPG by spalać benzynę
Administrator - 2010-09-14, 08:10
Czujnik temperatury na reduktorze nie pozwala przełączyć( lub przełącza automatycznie) zasilania na LPG dopóki nie zostanie osiągnięta temperatura jaką jest ustawiona w sofcie. Powodem takiego rozwiązania jest ochrona membrany i innych gumowych elementów przed stwardnieniem wskutek niskiej temperatury jaka powstaje w momencie przejście LPG ze stanu ciekłego w lotny.
Ja mam ustawione na wyrost na 50 stopni. Latem przełącza się w ciągu kilku sekund, zimą po 2-3 km.
miko 005 na takiej zasadzie działają wszystkie współczesne instalacje i nie ma się czemu dziwić bo instalacja służy do oszczędzania, ale oszczędzania z głową.
Jeśli zakłada się najtańszą instalację z lipnym osprzętem, tankuje gaz na najtańszych stacjach, jeśli w zbiorniku paliwa mamy ciągle rezerwę, przełączania na gaz mamy ustawione na 20-25 stopni, itp, itd. to nigdy taka instalacja nie będzie działać prawidłowo.
GAZ NIE PSUJE SAMOCHODU, SAMOCHODY PSUJĄ NIEODPOWIEDZIALNI UŻYTKOWNICY I MECHANICY.
MAR-COM - 2010-09-14, 19:39
parownik wytrzymuje 90-100 tys. km , potem regeneracja lub wymiana na nowy ...
Administrator - 2010-09-17, 15:02
Nie ma reguł, u kolegi na BRC parownik przejechał już ponad 300,000 i nic się z nim nie dzieje. Ja mam PRINSa które znane są z tego że padają po przejechaniu 50-60 tys., ale są dostępne oryginalne zestawy naprawcze i za 600-700zł mam parownik jak nowy. Mój się na razie trzyma a przejechał już ponad 60,000 km. Wiele zależy też od jakości tankowanego gazu.
stanmarc - 2010-09-21, 07:49
Znany mi jest przypadek parownika zavoli który przejechał ok 200 tyś bez wymiany membran a nawet bez czyszczenia. Samochód non stop odpalany na gazie, instalacja I generacji. Po wymianie membran i wyczyszczeniu hula dalej.
tom25 - 2010-11-12, 17:42
A ten gość w Wiktorowie jakich firm zakłada LPG.Gosc jest w porządku jak by cos z reklamacja.
Ferbik - 2010-11-12, 21:32
tom25, w Wiktorowie jest dwóch (przynajmniej).
tom25 - 2010-11-15, 20:00
Chodzi mi o to.
http://www.autogaz.wielun.pl/kontakt.php
miciek - 2010-11-16, 22:03
na nietuszynie zakłada i na dabrowie
tom25 - 2010-11-17, 08:45
miciek napisał/a: | na nietuszynie zakłada i na dabrowie |
Proszę podawajcie jakieś namiary jak macie telefony do gazowników.
[ Dodano: 2010-11-17, 15:15 ]
Do LPG koło DM w Wieluniu znalazłem tel.
http://www.agcentrum.com.pl/index.php?d=55&w=9
Trzeba poszukać Wieluń w linku.
Mateusz - 2010-11-26, 11:36
W Wietrznikach jest Waldemar Błach ale on się zajmuje tymi tańszymi instalacjami gazowymi.
Tybek - 2011-01-16, 15:00
Ja polecam p.Walęckiego na Dąbrowie- przyjazne podejście do klienta, konkretnie i na temat, a w dodatku tanio- tel. 501508100.
auto-gaz-expert - 2011-04-10, 11:59
macie pytania piszcie postaram się pomóc pozdrawiam
jaceksw2 - 2011-04-11, 10:13
Polecam Wojtka Majchrowskiego z Dąbrowy naprawdę chłop wie co robi POLECAM!!
Jaro - 2011-04-16, 15:09
Chodzi mi po głowie zagazowanie mojej Vectry.
Orientujecie się jak na dzień dzisiejszy wygląda cenowo zakup instalacji LPG?
Jaką instalację wybrać, mam tutaj na myśli sekwencję i u kogo?
Wszelkie aktualne informacje mile widziane.
dexiu - 2011-04-16, 15:58
Jeżeli miałbym na dziś dzień zakładać sekwencję do mojego nissana, to kupiłbym sprawdzony zestaw z forum klubowego: centralka stag 300+, reduktor zavoli zeta, wtryskiwacze pojedyncze hana (zielona lub niebieska).
Najlepiej odwiedzić wszystkich potencjalnych gazowników, wysłuchać ich oferty (potem zobaczyć na necie jaką opinię i cenę mają dane graty) i opinii np. na temat mojej propozycji zestawu lub innego, sprawdzonego w vectrach.
Administrator - 2011-04-17, 19:32
Polski Stag nie jest zły ale to składak, wiele zależy od tego jakie zostaną użyte elementy.
Jeśli górna półka i gotowe na 100% dopasowane do siebie zestawy to BRC, Landi Renzo, Prins.
Jeśli chodzi o Landi to w Łodzi jest świetna firma:
http://www.nagaz.pl/
Od BRC są prawdziwi spece w Łasku:
http://www.zumi.pl/1311450,Gomar,Lask,firma.html
Mają na koncie ciekawe samochody - np. 700 konne Audi na gazie.
Jak się ich trochę przyciśnie to potrafią założyć instalację niezwykle estetycznie
ambra - 2011-04-18, 21:42
Proponuję skierować pytanie dotyczące odpowiedniego zestawu i ceny do p.Sebastiana Sarre,
Zbrosławice tel,663 082 622 www.gzw.pl.
Opinie o tym gazowniku dostępne na min. forum LPG i forum BMW-klub.pl.
Zakładałem gaz w ub. roku u w/w i jest super.
pozdrawiam
Administrator - 2011-04-18, 22:27
Kolego Ambra - przecież kolega nie pojedzie z najzwyklejszą Vectrą zakładać gaz na Śląsk
A jeśli chodziło Ci o Alpinę to na tym zdjęciu jest silnik właśnie z założona już instalacją
stanmarc - 2011-04-19, 06:28
Założyłem w Wieluniu najtańszą KME Diego z wtryskiwaczami raila - 1 ohm (żółte) do silnika Hondy ze zmiennymi fazami rozrządu (Vtec-e) i jak na razie, tj. po ponad 50 tyś km, jest ok. Wymieniłem jedynie zestawy naprawcze wtryskiwaczy. Są to proste wtryskiwacze tłoczkowe i ulegają dość szybkiemu zużyciu. Ponoć wolniejsze 3 ohm wytrzymują do pierwszej regeneracji ok. 80 tyś km. Koszt 56 zł. na regenerację wtryskiwaczy i kilkudziesięciu złotych na filtry które również można samodzielnie wymienić to jak na 50 tyś. km niewiele moim zdaniem. Nie chciało bym mi się jeździć zwykłym autem po Polsce i szukać gazownika. W Wieluniu robią to nie najgorzej w przypadku popularnych modeli aut. Są auta z silnikami trudnymi do zagazowania i wtedy owszem trzeba poszukać speców ale takie silniki to już dla zamożnych
Poprawiono 1 błąd ort.
Mateusz - 2011-04-19, 09:03
Administrator napisał/a: | Kolego Ambra - przecież kolega nie pojedzie z najzwyklejszą Vectrą zakładać gaz na Śląsk
A jeśli chodziło Ci o Alpinę to na tym zdjęciu jest silnik właśnie z założona już instalacją |
Tak z ciekawości spytam. Wiesz jak wygląda instalacja LPG w nowoczesnych silnikach benzynowych?
Przeciwnicy lpg straszą, że jest tam dużo "elektroniki" i niekiedy po założeniu instalacji lpg auto ciągle szarpie, silnik nie pracuje poprawnie. W najgorszym przypadku instalację trzeba wyrzucić.
Cały czas pozytywne opinie czytam, a przecież aż tak kolorowo nie jest prawda?
ambra - 2011-04-19, 19:42
Administrator napisał/a: | Kolego Ambra - przecież kolega nie pojedzie z najzwyklejszą Vectrą zakładać gaz na Śląsk
A jeśli chodziło Ci o Alpinę to na tym zdjęciu jest silnik właśnie z założona już instalacją |
Czy pojedzie, czy też nie, to problem tego, kto chce zakładać LPG.
Zakład w Łodzi ( proponowany w jednym z w/w postów) o ile dobrze pamiętam zakładał instalację przez 2 dni, cena porównywalna, odległość niewiele większa, a opinie na forach wskazują na Zbrosławice.
Acree - 2011-12-28, 13:05
Polecicie kogoś do zalożenia gazu z parownikiem do Golfa Tsy?
karcia - 2012-01-03, 13:19
miciek napisał/a: | na nietuszynie zakłada |
Zuzewicz Paweł
Nietuszyna 12
98-311 Ostrówek
Tel.: 438415742
Polecam! Warsztat ten funkcjonuje już dość długo i jest sprawdzony przez wielu klientów.
dusiu - 2012-01-03, 15:22
Podjedź na Fabryczną zaraz za hurtownią DM, Pan Giemza. Zakładają od ponad 10 lat, więc doświadczenie muszą mieć.
agatob - 2012-01-03, 18:35
karcia napisał/a: | miciek napisał/a: | na nietuszynie zakłada |
Zuzewicz Paweł
Nietuszyna 12
98-311 Ostrówek
Tel.: 438415742
Polecam! Warsztat ten funkcjonuje już dość długo i jest sprawdzony przez wielu klientów. |
Też tam gaz zakładaliśmy i wszystko działa bez zarzutu - polecam.
MAR-COM - 2012-01-03, 21:32
Mateusz napisał/a: | Tak z ciekawości spytam. Wiesz jak wygląda instalacja LPG w nowoczesnych silnikach benzynowych? |
mam kolege co ma lpg w audi A8 4,2 i jakoś nie ma problemów , oczywiście nie jest to instalacja za 2 tys , tylko droższa
Gość 556677 - 2012-01-03, 23:32
MAR-COM napisał/a: | mam kolege co ma lpg w audi A8 4,2 i jakoś nie ma problemów , oczywiście nie jest to instalacja za 2 tys , tylko droższa |
Jeśli to "stare" A8 to zagazowanie tego 4,2 to pikuś
Naprawdę nowoczesne silniki benzynowe moją bezpośredni wtrysk (jak w dieslu)
(np. grupa VW i motory TSI ) "Gazują" już i takie konstrukcję, ale raczej nie w Wieluniu, ani okolicach.
W takich silnikach wtryskiwacze benzyny znajdują się w komorach spalania, a nie w kolektorze dolotowym i to powoduje że przy pracy na gazie IV generacji co któryś tam cykl musi zostać podana benzyna, aby je schłodzić.
Zużycie gaz/benzyna ok. 80%/20%
Są już też instalacje VI generacji - wtrysk gazu w fazie ciekłej (nie lotnej) przez wtryskiwacze benzynowe! Tylko rozpowszechnienie takich rozwiązań to na razie przyszłość....
Nie wiem jak będzie wyglądał rynek LPG za 10lat, skoro już teraz każdy producent, od Fiata po BMW, w pogoni za normami emisji spalin, mniejszym spalaniem i większą mocą z mniejszej pojemność utrudnia życie użytkownikom, którzy chcą oszczędzać i jeździć na gazie.
"Gaziarze" niby nie pozostają w tyle..... pozostaje tylko kwestia ceny super nowoczesnych instalacji , niezawodność i trwałość.
kosmix80 - 2012-01-05, 07:58
Ja mogę polecić Grzegorza Walęckiego: Wieluń , ul. Kopernika... przy aptece, na przeciwko "Miry", kiedyś miał warsztat na ul. Głowackiego. Kontakt: 501 508 100
jerzy2212 - 2012-01-06, 09:29
A może zakładał ktoś sekwencje u Ciborskiego w Wiktorowie? Wdzięczny byłbym za opinie na ten temat
Administrator - 2012-01-06, 21:03
Zagazowanie TSI to nie jest żaden problem. Czołowi producenci mają zestawy do tych silników od dawna (PRINS, BRC). W Łasku jest świetny warsztat który bez problemów sobie poradzi, a do tego zamontuje instalację estetycznie http://www.gomar.mobi/ .
Ja gazowałem u nich swój motor, a samochodów z takim serduchem jest tylko kilkaset na świecie.
Gdyby ktoś miał wątpliwości to zdjęcie przedstawia komorę po montażu
Vosiak - 2012-01-20, 17:40
Do kogo lepiej w Wiktorowie Ciborski czy Gabas?
Jakieś doświadczenia?
Gość 556677 - 2012-01-21, 14:49
Administrator napisał/a: | Zagazowanie TSI to nie jest żaden problem. Czołowi producenci mają zestawy do tych silników od dawna (PRINS, BRC). W Łasku jest świetny warsztat który bez problemów sobie poradzi, a do tego zamontuje instalację estetycznie http://www.gomar.mobi/ .
Ja gazowałem u nich swój motor, a samochodów z takim serduchem jest tylko kilkaset na świecie. |
A mówią, że gaz jest do kuchenek, a nie do Beemek
Alpina zacna, ale co ma piernik do wiatraka.
Jeśli gazowanie TSI to żaden problem, to podjedź do pierwszego z brzegu gazownika w Wieluniu Choć nie twierdzę, że w Łasku tego nie robią, w ogóle nie znam tego warsztatu.
Wg dziennikarzy "Auto Świat" TSI+LPG=ekonomiczna pomyłka
Testowali oni Seata Altea na dystansie 800km w różnych warunkach.
Jeżdżąc tylko na benzynie spalali jej średnio 8l/100km
Na gazie też 8llitrów LPG/100km, ale do tego aż 3,7litra benzyny!!!
Co ma się nijak do zapewnień producenta.
Jeśli tak rzeczywiście jest, to z takim silnikiem jazda na gazie jest nieopłacalna, a doliczając koszt założenia instalacji i dodatkowego serwisu, nawet droższa niż na benzynie
mike - 2012-01-23, 09:57
Chyba chodzi wam o silniki FSI i TFSI
Woody_22 - 2012-01-23, 19:38
Piotra Ciborskiego z Wiktorowa polecam w 100%.
Facet zna się na rzeczy, ma naprawdę dobre ceny, lepsze niż te które porównywałem dzwoniąc do gazowników w Wieluniu(którzy zazwyczaj dopowiadali, że podczas pracy może wyjść więcej). Nie wciska kitu, jak się człowiek trochę zna i samemu potrafi pogrzebać przy instalacji to pomaga i odpowiada na pytania.
Ustawia instalację podczas jazdy, a nie jak pan z Wiśniowej na postoju i "niech się pan przejedzie czy już dobrze"
Instalacje wykonuje estetycznie, ma ogrzewany warsztat.
Ja i znajomi jeszcze się nie zawiedliśmy. (4 samochody)
Administrator - 2012-01-23, 22:22
Do TFSI i TSI najlepiej założyć instalacje Vialle. LPG jest podawane w fazie ciekłej (nie ma parownika) przez fabryczny wtryskiwacz a wszystkim steruje fabryczny komputer silnika. Silnik jest także zapalany na gazie. Zbiornik na PB można praktycznie wymontować .
http://www.vialle.com.pl/lpdi.html
Na razie cena jest wysoka - ok 8000zł
Administrator napisał/a: |
Alpina zacna, ale co ma piernik do wiatraka.
|
To że instalacja była zakładana w okolicach Wielunia i uważam że jest to naprawdę jeden z lepszych zakładów w polsce
Mateusz - 2012-01-24, 21:42
Administrator napisał/a: | Do TFSI i TSI najlepiej założyć instalacje Vialle. LPG jest podawane w fazie ciekłej (nie ma parownika) przez fabryczny wtryskiwacz a wszystkim steruje fabryczny komputer silnika. Silnik jest także zapalany na gazie. Zbiornik na PB można praktycznie wymontować .
http://www.vialle.com.pl/lpdi.html
Na razie cena jest wysoka - ok 8000zł
Administrator napisał/a: |
Alpina zacna, ale co ma piernik do wiatraka.
|
To że instalacja była zakładana w okolicach Wielunia i uważam że jest to naprawdę jeden z lepszych zakładów w polsce |
A co z jakością gazu w Polsce i jego wpływem na instalacje Vialle?
Te 8 tys zł dotyczy pewnie wtrysku bezpośredniego ale na wielopunktowy pewnie ze 4tys zł koszt?
Administrator - 2012-01-24, 22:57
Wg mnie wszystko zależy gdzie się tankuje. Około 5 lat temu kupiłem w Niemczech samochód z sekwencją instalacją LPG firmy PRINS na japońskich wtryskach Keihina. W internecie i od "znawców" z rożnych warsztatów w kółko słyszałem to samo - super instalacja, ale w Polsce się nie sprawdzi, "reduktor padnie szybko bo nasz gaz się nie nadaje i wykończy membranę", "wtryski trzeba będzie często czyścić" itd itd.
Jeździłem prawie 5 lat, zrobiłem ok 100,000km - reduktor wytrzymał, do wtrysków się nie dotykałem. A przy pierwszej wymianie filtrów LPG (chyba po 30,000km bo o nich zapomniałem) usłyszałem że wyglądają jak nowe.
Myślę że to wszystko wynika z faktu iż zawsze tankowałem na markowych stacjach - PB, Statoil, Shell. Nigdy nie zatankowałem gazu na przypadkowej stacji.
Cena 8,000 oczywiście dotyczy bezpośredniego wtrysku, cena zwykłej sekwencji zależy od liczby cylindrów, mocy i oczywiście opcji jaką sobie wymyślimy (butla, umiejscowienie wlewu, przełącznika itd). Do 50KM z cylindra nie ma problemów. Powyżej koszty rosną drastycznie.
Gość 556677 - 2012-01-26, 15:16
Administrator napisał/a: | Do TFSI i TSI najlepiej założyć instalacje Vialle. LPG jest podawane w fazie ciekłej (nie ma parownika) przez fabryczny wtryskiwacz a wszystkim steruje fabryczny komputer silnika. Silnik jest także zapalany na gazie. Zbiornik na PB można praktycznie wymontować .
http://www.vialle.com.pl/lpdi.html
Na razie cena jest wysoka - ok 8000zł
|
Wspominałem o tym rozwiązaniu
Gość 556677 napisał/a: | Są już też instalacje VI generacji - wtrysk gazu w fazie ciekłej (nie lotnej) przez wtryskiwacze benzynowe! Tylko rozpowszechnienie takich rozwiązań to na razie przyszłość.... |
Co do ceny tych instalacji z montażem, poczytać można sobie różne info... od "okazyjnych" 6,5tys do nawet 10tys. zł.
Są też obawy co do trwałości drogiej pompy LPG i wtryskiwaczy skonstruowanych przecież pierwotnie do podawania benzyny, a nie gazu.
Przedstawiciele handlowi Vialle niby tego nie potwierdzają, twierdzą, że tak przerobione auta były dokładnie przetestowane na wielotysięcznych dystansach.
Jak na razie system LPdi firmy Vialle został opracowany tylko i wyłączne do silników FSI/TFSI/TSI grupy VW/Audi o pojemności do 2l.
Instalacje do montażu dostarczane są w zestawach pod konkretny typ silnika.
Tylko, że nowych aut z bezpośrednim wtryskiem benzyny przybywa ostatnio w ofertach różnym producentów i nikt się już tym specjalnie nie chwali.
A wszystko zaczęło się 'dawno, dawno temu' od Mitsubishi GDI (silnik 1.8l montowany również w Volvo S40/V40) omijajcie też Lagunę 2.0 IDE (2001) Mondeo 1.8 SCI (2003).
rolf12 - 2012-02-04, 00:01
karcia napisał/a: | miciek napisał/a: | na nietuszynie zakłada |
Zuzewicz Paweł
Nietuszyna 12
98-311 Ostrówek
Tel.: 438415742
Polecam! Warsztat ten funkcjonuje już dość długo i jest sprawdzony przez wielu klientów. |
Według mnie najgorszy gazownik na jakiego trafiliśmy. Jak tylko założył gaz auto zaczęło szarpać, przerywać i gasnąć. Koleś ściemniał że kończy się uszczelka pod głowicą i trzeba będzie wymienić. Pytając go ile by za to wziął powiedział: ok 600zł. Postanowiliśmy to zrobić we własnym zakresie. Niestety nic to nie pomogło później wymyślił że sonda lambda była walnięta co się okazało kpiną ale na sondę 120zł poszło. W końcu nie wytrzymaliśmy i pojechaliśmy do Pana Giemzy na Fabryczną. Jak się okazało koleś źle poprowadził jakieś przewody. Koszt naprawy 40zł. Później zagazowaliśmy u Pana Giemzy drugie auto i śmiga bez problemu. Bardzo miły człowiek, dba o klienta i w ogóle w porządku. Bardzo polecam.
tom25 - 2012-02-04, 17:30
Też zakładałem u pana Giemzy , zero problemu.
DeKriss - 2012-02-27, 15:50
Mogę polecić zarówno Walęckiego jak i Dobrzyńskiego. Zakładałem u obu Panów 3 instalacje: do Poldka 1.6 GLI, Citroena ZX 1,4i i Audi A4 1.6i (dwa pierwsze auta II gen, Audi sekwencja na STAGu-300) i nie miałem żadnych problemów. W związku z tym, że z Grzesiem Walęckim kontakt ostatnio się urwał (więcej chyba robi w Holandii niż w Polsce) zdecydowałem się na instalację u Roberta Dobrzyńskiego. W swojej Cytrynce XP założyłem do silniczka 1.8i STAGa 300 ISA2 (ustawiony w trybie ISA2 - pełny automat) + wtryskiwacze Hana H2000 + reduktor KME Silver FZ-8 (do 180kW), z tyłu BORMECH 41,5l podwieszany i wielozawór Tomasetto. Autko działa jak marzenie. Cena rewelacyjna - kolega zakładał podobną instalację do Mazdy 6 2.0 w Łodzi u Stefanowskiego (nagaz.pl) i zapłacił o 700 zł więcej (a ma STAGa 4 PLUS w standardzie czyli z czerwonymi WAL-TEKami). Ja rozumiem, że w tej cenie miał hamownię przed i po montażu instalacji ale czy to jest naprawdę konieczne ? Nie mam doświadczeń z BRC, Zavoli, Prinsem, LandiRenzo czy innymi markowymi instalacjami ale to co mam mi wystarcza i uważam, że jest na prawdę warte tych pieniędzy (żadne z moich 5 aut które zagazowałem- w tym 3 poprzednie u Walęckiego z Dobrzyńskim w składzie i ostatnie u samego Dobrzyńskiego - żadne mnie nie zawiodło a jeżeli pojawiły się jakieś problemy to były one wynikiem bądź moich zbyt rzadkich wizyt w celu wyregulowania bądź wadliwego sprzętu - raz padł mi sterownik Bingo-S w Citroenie ZX, który od ręki został wymieniony).
BTW - Gdybym założył u Dobrzyńskiego w Auto-Gaz-Expert na Głowackiego dokładnie to samo co mój kolega do Mazdy 6 2.0 zapłaciłbym o 1300 zł mniej niż u Stefanowskiego. Hhhmmm.... Chyba nie warto dokładać panu Stefanowskiemu do portfela takich pieniędzy.
I na koniec - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie czy nie (ja uważam, że ma) ale tankuje od wielu wielu lat tylko na Orlenie i tylko na wybranych stacjach. Obecnie z tytułu zamieszkania w Łodzi jest to oczywiście stacja Orlenu w Łodzi na Obywatelskiej 181b lub na Kusocińskiego. Jeżeli Wieluń lub trasa do i z Wielunia to tylko Orlen w Pabianicach przy trasie i Orlen na wjeździe do Wielunia. Innych stacji nie uważam. Benzynkę wlewam tylko Verve 98, gaz oczywiście Orlenowy. Ropkę też wlewałem na Orlenie - Verve oczywiście - Omegą 2.2 DTI w kombi z 2002 dojechałem na Hel i z powrotem ze średnią 6,2l/100KM:-). No i tyle - zero problemów z instalacjami gazowymi, pracą na benzynie czy w dieselku na ropie. Wystarczy trzymać się zawsze tych samych, sprawdzonych stacji i problemy znikają jak ręką odjął.
MAR-COM
Ile razy Ci mówiłem gdzie masz jeździć z gazem ? Posłuchaj czasami kolegów.
BTW - Naprawdę wracasz do Wielunia ?
mike - 2012-02-29, 19:21
DeKriss napisał/a: | Ja rozumiem, że w tej cenie miał hamownię przed i po montażu instalacji ale czy to jest naprawdę konieczne ? |
Sporo się napisałes kolego ale to jedno zdanie wystarczyło aby stwierdzić, że niewiele wiesz o wystrojeniu auta na nowej mieszance które w tym momencie jest tak samo ważne jak prawidłowy sposób montażu komponentów jak nie wazniejsze
Standardowa cena usługi za sam pomiar auta (procedura potrafi trwać kilka godzin jeśli auto jest dodatkowo strojone wtedy cena rośnie) kosztuje kilkaset złotych i pozwala bdb. zoptymalizowac pracę silnika w kategori osiagi/spalanie.Jesli zakład ma hamownie to nie jest zakładem typu u Pana Miecia ponieważ koszt takiej hamowni to koszt nowego auta sredniej klasy...wiesz poza tym ile rumaków Ci zostało pod maską a ile pognało w siną dal heheh
bob_mistrz - 2012-05-24, 07:37
Odświeżam temat. Mam do zagazowania takie samo autko jakDeKriss, Xsara Picasso 1.8. Poprzednie auto gazowałem u p. Dobrzyńskiego, ale mam mieszane uczucia... Co powiecie o p. Walęckim i gazownikach z Wiktorowa?
Skorupa - 2012-05-24, 08:15
Astra 1.8 16V 115KM zagazowana sekwencyjnie na Wiśniowej u p. J.Wojtasika przejechała bez zająknięcia prawie 20k km ze spalaniem 8.3l/100
Tyle mogę Ci poradzić bob_mistrz.
kita - 2012-06-02, 22:43
Witanko wsjem. Panowie ja zakładałem instalke do Santa fe z 2007r 2.7L V6, skrzynia atomat STAGA300+ z lubryfikacją i zbiornikiem 55l. I jestem przeszszęśliwy autko pięknie jeździ i to na Valtekach. Panowie 0-problemów bez żadnych świecacych się czeków i innych problemów. Zrobiłem na niej około 25tyś km. Autko pali w granicy 12-17L. Pewnie nikogo nie zdźiwi jeżeli dodam że zakładalem u Dobrzyńskiego, facet może troche dziwny ale solidny i obsługa profesjonalna. Sam doradził jaka instalka i graty, zdałem sie na jego wiedzę i nie żałuje. Następną instalke też u niego zakładam i polecam go innym. Patrząc na to co dzieje się na rynku gazowym i z jakim poprawkami przyjeżdżają właściciele autek które gazowali w innych firmach śmiem twierdzić że większa część fachmanów musi u niego brać praktykę bo mu do pięt niedorastają. Ale to moja opinia i niech się nikt nie obraża. Hej
kita - 2012-06-02, 23:12
Tak na marginesie, Dobrzyński teraz zakładal gaz do Chevrolet Tahoe 5.7 hemi V8 i dedykował instalke Staga ISA-2 wtryskiwacze HANA (zielone) reduktor KME Gold, wielozawór Tomasetto Exstra, zbiornik 103L o zasilaniu reduktora Faro fi-8. Póki co instalka jest w testach ale jak do tej pory wsjo oki. Jestem w kontakcie z kolesiem który tym autkiem śmiga bo tak się składa że razem pracujemy. Jeżeli ktoś będzie ciekaw dalszej współpracy tej inst z motorem to postaram się cos więcej dodać na forum. Pozdro
Administrator - 2012-06-03, 08:33
Na autostradzie przy pełnym piecu reduktor nie da rady. Będzie spadało ciśnienie. Wklej zdjęcia jak wygląda instalacja po montażu, wtedy będzie można cokolwiek powiedzieć o jakości wykonania.
Poza tym KME to tandeta, przy mocnym motorze nie wytrzymują 50,000km. Dla porównania u kolegi Genius Max w V8 BMW zrobił ponad 200,000km....
kita - 2012-06-05, 09:54
Witanko, do Admin. Oki jak się spotkam z kolesiem od chewiego to popstrykam fotki i wypytam się go o szczegóły z jazdy. A tak na marginesie to nie wiem czy zwróciłeś uwagę że przewód zasilający ma większy przekrój. Na testach po założeniu instalki nie było żadnych problemów z ciśnieniem przy różnych prędkościach żadnych szarpań czy dziwnych zachowań autka, ale jak wspomniałem wszystko jest jeszcze testowane i jeżeli KME zawiedzie będzie wymieniony. Ale trochę to potrwa zanim go ustrzelę tak że proszę się uzbroić w cierpliwośc. Teraz za jakiś tydzień Dobrzyński będzie zakładał gaz do Lexusa GX 330, postaram się opisać co wsadził i jak jeżdzi no i powstawiam fotki. Z tym nie będzie problemów bo żelazo będzie śmigać po okolicy. Pozdro
Administrator - 2012-06-05, 19:16
Gdyby to było 2xfi8 to bym przyklasnął ale pojedyncze fi8 w takim motorze to absolutnie minimum.
Jak chcesz sprawdzić czemu krytykuje ten reduktor to jedź na autostradę rozpędź się do 200-250 km/h, utrzymuj prędkość i patrz co się dzieje z ciśnieniem i temperaturą na reduktorze.
menkiel - 2012-06-05, 19:37
Ktoś tu namawia do łamania prawa
Mateusz - 2012-06-05, 19:38
Na niemieckiej
kita - 2012-06-06, 06:28
Do Admina. Po części masz rację i wydaje się że chyba sam montujesz instalacje,ale jeszcze zostaje umiejętność dobrania odpowiedniej do motoru potrzeb inst. i jej składników no i dostrojenia jej. A Tahoe to terenówa i 250km/h tym się nie jeżdzi. Jak narazie autko śmiga. Zobaczymy dalej po przeglądzie. Pozdrówka
Administrator - 2012-06-06, 06:57
Nie zajmuje się LPG
Po prostu lubię mieć wszystko zrobione perfekcyjnie, więc przed założeniem instalacji u siebie zgłębiłem temat, poza tym trafiłem na świetnego "gaziarza" który sporo mi wyjaśnił/pokazał jak wygląda w praktyce itd.
kita - 2012-06-06, 08:24
Do Admin,Jesteś dobry,takich ludziaków jest malutko. Ale musisz jeszcze wziąć pod uwagę to że ilu gaziarzy tyle zdań na temat instalek. Jeszcze raz pozdrówka. Trochę mnie nie będzie, ale jak będę miał nowe wieści się odezwie. HEJ
kita - 2012-12-17, 21:27
I muszę dodać że koleś od Tahoe śmiga furką ąż miło. Wykręcił około 15 tyś bez żadnych problemów. Był jakieś dwa tygodnie temu na przeglądzie. Ale niestety mnie zbrakło i nikt fotek nie porobił.
Wracając do Lexa 3.3l z instalką AG Zenith PRO OBD, też bez problemowo autko się spisuje. Spalanie średnio wacha się w okolicy 14-15L, przejechane na razie ok 5-7 tyś.
stanmarc - 2012-12-18, 09:30
Ja już przejechałem niemal 80 tyś. na sterowniku i reduktorze KME oraz wtryskiwaczach Raila (niemal to samo co Valtek) i jestem zadowolony. Silnik 1.5 114 KM i zmienne fazy rozrządu. Raz wymieniłem samodzielnie zestaw naprawczy we wtryskiwaczach za 40 zł. choć pewnie wystarczyło by czyszczenie oraz dwa razy regulowałem zawory (z ostrożności) - taki urok japończyków bez hydrauliki - ale to prosta czynność. Trochę się obawiałem lpg przy zmiennych fazach rozrządu ale jak narazie jest ok. Uczciwie tę instalację polecam do zwykłego auta na co dzień. Posiadam też kabelek do podłączenia tego sterownika do komputera (usb) więc jak coś to służę pomocą. Chyba inne sterowniki też mają podobne wejście.
Administrator - 2014-07-27, 20:37
Polecam:
www.gomar-lpg.pl
sebcio78 - 2015-04-26, 07:36 Temat postu: Auto-Gaz Serwis - Grzegorz Walęcki wielun czy polecicie warsztat Auto-Gaz Serwis - Grzegorz Walęcki Wieluń znajomy mi powiedział ze koleś jest dobry ale jak do niego zadzwoniłem to koleś mówi ze teraz przebywa za granica będzie za trzy tygodnie to możne założyć gaz czyżby to znaczyło ze nie ma już zakładu
MI81 - 2015-05-08, 19:27
Trzymajcie się od tego badziewia Landi Renzo Omegas z daleka, instalacja awaryjna a naprawy pierońsko drogie. Pierwsza listwa z wtryskiwaczami (czarne MEDy) wysiadła mi po 80000 km (koszt wymiany 900zł) a druga (też czarne MEDy) po przejechaniu zaledwie 30000 (do wywalenia kolejne 900zł). W chwili obecnej na rynku nie ma już tych wtryskiwaczy (czarne) ponieważ były awaryjne więc producent wycofał je z produkcji, obecnie sprzedawane są niebieskie których trwałość jest podobna jak w przypadku czarnych. Tej listwy teoretycznie inną zastąpić się nie da, ale słyszałem że kumatym gazownikom takie eksperymenty z innymi listwami się udały. Gaz jaki jest taki jest, w wielu instalacjach lecą wtryski ale ich koszt wymiany nie jest tak drogi jak w przypadku LR Omegas. Przypominam LR Omegas założyli mi panowie Walęcki i Dobrzyński kiedy jeszcze pracowali razem
karolek - 2015-06-28, 22:11
Nie polecam Janusza Wojtasika z Wiśniowej 2 z Wielunia - jednym słowem CWANIAK
Oszczędza na materiałach, bardzo niesolidny montaż, ciągle problemy.
Zamontował za mały reduktor dla oszczędności. co skutkowało ciągłymi problemami, w dodatku ma się za nie wiadomo kogo.
Także omijajcie Wojtasika z Wiśniowej 2 z daleka!!!
|
|