Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Maj 2010 Posty: 806 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-08-13, 08:41
Musi być gitarzysta i to przeszkolony Bez niego muszę przełożyć "atrakcję" na następny spot.
Aha, jak zwykle przyniosę przetworzone zbiory żniwne. Jeśli Pan Grzegorz się zgodzi
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2010-08-13, 18:37
To chyba ja w takim razie muszę przynieść zapowiadanego na SB "ogórka małosolnego"
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2010-08-13, 22:52
Jak obiecałem tak trzeba będzie zrobić i przynieść "wkupne" ogórki. Mogą się przydać do przetworzonych zbiór żniwnych.
(mam nadzieję, że plany się nie pokrzyżują i dotrę)
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Syla W trakcie przeprowadzki do Wielunia SuperStar
Jak obiecałem tak trzeba będzie zrobić i przynieść "wkupne" ogórki. Mogą się przydać do przetworzonych zbiór żniwnych.
(mam nadzieję, że plany się nie pokrzyżują i dotrę)
Skoro mamy już przetworzone zbiory żniwne, czyli chleb oraz ogórki to może krówkę wydoję i zrobię swojskiego masła. Jeszcze swojskie ciasta i normalnie wszyscy Polacy to jedna rodzina, lalalaaa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
Bez niego muszę przełożyć "atrakcję" na następny spot.
oraz ogórki to może krówkę wydoję i zrobię swojskiego masła. Jeszcze swojskie ciasta i normalnie wszyscy Polacy to jedna rodzina, lalalaaa... 
tak do końca.
