Chłopak (z zegarkiem na ręce i telefonem w ręku) zatrzymuje mnie i pyta, która godzina....potem nie odczepia się i odprowadza mnie do domu, bo niby idzie w tym samym kierunku ;P ....a swoją drogą byłam zajarana masakrycznie, bo od dawna podobał mi się....ale teraz jak o tym pomyśle to śmiać mi się chce....
jak coś sobie przypomnę jeszcze to napiszę.
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Lis 2005 Posty: 1648 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-01-12, 15:11
Jak pracowalam jeszcze w szkole podstawowej to na pewnej dyskotece, gdzie bylam opiekunem, na zaciemnionej sali podszedl do mnie chlopak (czytaj: dziecko lat 13- kolega naszego ucznia); poprosil mnie do tanca, a potem zapytal, w ktorej jestem klasie...
Hahah dobre Ech czasami ci mężczyźni to w ogóle nie dbają o siebie. Nie wiem czy zauważyłyście, ale często bardzo dużo wymagają od kobiety, żeby była bardzo ładna, zgrabna i w ogóle, ale sami w ogóle nie przejmują się swoim wyglądem. Kiedyś czytałam, że wg jakichś tam badań, otyli mężczyźni są bardziej tolerowani niż otyłe kobiety. Dziwny jest ten świat. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, ale wielu jest takich facetów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum